Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzePo zachowaniu motocykla widać, że nie położył, tylko panicznie zahamował, wyszło niekontrolowane stoppie i gleba. Reszta (ślizg bokiem) to przypadek. IMO z ABSem (lub większą kontrolą) by go ominął, tak jak 1 i 3.
OdpowiedzDokładnie tak, jak piszesz. "Położyłem motocykl" to taki zgrabny eufemizm stosowany w miejsce bardziej prawdziwego "wy...łem się".
OdpowiedzIle miałeś czasu na reakcję ? Co wtedy czułeś? Mój mąż miał podobny incydent. Mianowicie z przyporządkowanej wyszedł mu osobówką na czołówkę i też się "położył".Powiedział mi,że to był moment.
Odpowiedzdokładnie tak to odebrałem.
Odpowiedz